Walka

Adamek · Wysłany: Wto 6:48, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dobry pomysł z sprawdzaniem pancerza... Jestem jak najbardziej za :hamster_explain:

laska · Wysłany: Wto 12:05, 27 Mar 2007 Temat postu:

Staram się przełożyć prostote zasad nad realnością, bo tak naprawdę jak dostanesz kulką MT to też nic Ci się nie powinno stać, a jednak czar jakoś działa. Jestem pewien że punkty HP sprawią tyle kłopotów, że odechce się ludziom uczciwie i przyjemnie bawić. Sprubój kontorlować bierzącą ilość punktów HP swoją i przeciwników. I nie mów że nie musisz, bo między innymi Ty masz rozstrzygać spory, a skąd będziesz wiedział że kolo nie stracł bonusów z pancerza w poprzednim starciu, jak Cię przy nim nie było? A spór jest, i trzeba uczciwie go rozstrzygnać...

Adamek · Wysłany: Wto 14:54, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dlatego będą oceniane... Nie zapominaj...

laska · Wysłany: Wto 15:10, 27 Mar 2007 Temat postu:

dwa dni przed larpem to za późno, trzeba to zrobić jak najszybciej, żeby gracze mogli się zacząć już teraz przygotowywać.

Adamek · Wysłany: Wto 15:24, 27 Mar 2007 Temat postu:

W sumie masz racje...

yawaris · Wysłany: Śro 10:27, 28 Mar 2007 Temat postu:

2 dni przed larpem to termin ostatecznego sprawdzenia pancerza. Jezeli ktos ma go gotowego wczesniej to niech powie i zobaczymy czy taka zbroja ujdzie Smile

sarqah

Kolejne pytanie, co z walka gołymi rękami? jezlei zaatakuje nas przciwnik, a my akurat bedziemy zapinac rozporek i nie zdarzymy podniesc broni? Kolejne pytanie brzmi, czy mozna kopnac lekko przeciwnika, by odwrocic jego uwage? Oczywiscie, wszystko tylko i wylacznie w swery uderzen. No, do kopniakow dochodzą jeszcze nogi... Bo trzeba sie czasami bronic, lub chociazby odepchnac. ot, i tyle.

laska

Walka gołymi rękoma jest absolutnie zabroniona, kopanie, odpychanie etc. nie wchodzi w rachubę. Wyjątkiem jest jedynie użycie rąk podczas zachodzenia przeciwnieka od tyłu, przykładowo możesz "skręcić mu kark", powinno to wyglądać tak, że łapiesz przciwnika za szyje oburącz i szepczesz "nie żyjesz". Żadnego ściskania, kręcenia, wyrywania i bicia, tylko i wyłącznie "aktorskie" odegranie zabicia owego przeciwnika. Wracając do kopania, kiedyś był taki jeden co kopnął w tarcze, uderzył w miejsce nad umbem, czułem jak mi pękają zęby... Kopanie nawet w nogi jest zabronione, względy bezpieczeństwa i autorytetu zabawy, bo wiesz, nawet lekkie kopnięcie nie jest przyjemne.

sarqah

Eh, to trzeba będzie w swoim własnym gronie zaufanych ludzi zorganizować coś w tym stylu... z tym, że dużo bardziej życiowe. Na drewno , na walke gołymi rękami... Wszystko rzecz jasna w granicach rozsądku. No, ale od czegoś trzeba zacząć. Mysle, że dzieci tam nie ma, ale racja, trzeba pokazać się z dobrej strony i dbać o autorytet. Myślałem własnie dokładnie o kopaniu w tarczy, bo gdzieżby indziej. No, ale zasad trzeba się trzymać! Pozdrawiam, Sarqah.

maciosz

a jak wpadne w szał i zacznę bić rękami albo coś takiego to co?

laska

To dostaniesz wpierdol i przestaniemy się bawić...

Ps. Masz 12 lat, czy po prostu nie wiesz na czym polega dobra zabawa podczas LARPa?

Benio

sarqah

to po prostu jego starszy brat sie wyglupia. Ot, nie zwracajcie uwagi. Bez przemocy.

laska

W takim razie, jeżeli to prawda to przepraszam. Polecam zmienić hasła i pogadać z bratem. Wink

yawaris

Sprytnego masz brata nie ma co Razz