"Spaczeń"

raditzu

Zbór Tremere mocno oburzył się słysząc pogłoski o śmierci jednego z ich członków, który "pod opieką" lokalnego Księcia Ventrue, potomka wielkiego rodu Branickich, oczekiwał rozprawy za swoje DOMNIEMANE zbrodnie.
Klan wampirzych magów, dzielnie broniący do tej pory Podlasia przed zakusami klanu Tzi-mi-sce przybywającego zza wschodniej granicy, zażyczył sobie spotkania ze swym kompanem celem rozwiania bądź potwierdzenia zasłyszanych plotek, lecz Książę odmówił im nawet nie tłumacząc się zbytnio.

Wyjątkowo była to niefortunna decyzja zwłaszcza, gdy wraz ze zbliżającymi się mrozami Wilkołaki bardziej ciągną ku miastu. Klan Tremere wypowiedział posłuszeństwo Księciu - i co prawdopodobne - spalił schronienie lokalnego Szeryfa z nim samym zamkniętym w środku.
Był to ostateczny powód do otwartego konfliktu na pełną skalę...

* * *

Zapraszam na 3-go już larpa z serii WoDowych larpów mojego autorstwa. Mam nadzieję, że to, iż poprowadzi go dla mnie Zayl, nie będzie Wam przeszkadzać.

Termin: jak spadnie śnieg (potrzebny dla fabuły)
Godziny larpa: 22:00 - 01:00 / noc z soboty na niedzielę
Miejsce: centrum Białegostoku
Wymagania: 18+, ciepłe wdzianko (jak ktoś z daleka to możliwość przekimania u kogoś na miejscu)
Wskazane: coś ciepłego do picia przy sobie (termosy zazwyczaj macie w domu)
Mechanika: kamień papier nożyczki
Prowadzący: Zayl
Pytania: do mnie

Ludziom poniżej 18 roku życia zgodę na grę w takich warunkach mają dać i rodzice i Zayl.

Uuk

Śniegu za oknem wyglądać pozostaje Wink