Forum Stowarzyszenia Blady Gród Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

LARP D&D 2009

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Stowarzyszenia Blady Gród Strona Główna -> LARP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Czy wzią byś udział w LARPie D&D na wakacje tego roku ?
Tak, bardzo chętnie
69%
 69%  [ 23 ]
Nie, absolutnie
6%
 6%  [ 2 ]
Tak, ale nie wiem jak wyjdzie z czasem
15%
 15%  [ 5 ]
Nie wiem, musze sie zastanowić
9%
 9%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 33

Autor Wiadomość
majkero



Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze św.p. Kolportera

PostWysłany: Pon 21:12, 29 Cze 2009 Temat postu:

Wielkie dzięki za LARP-a, którego mogę zaliczyć na przeciętnym poziomie(na pewno z daleka mu od najgorszego, lecz do ideału sporo mu brakuje). Do minusów mogę zaliczyć:
-Ciężko było poznać którą kto gra rasą(może poza elfami i niektórymi z krasnoludów)
-Zbyt duże pole LARP-a
-Nie było co z kasą robić
-Nie zawsze było co robić
-Rozczarowujące zakończenie(gracze nie mieli na nie wpływu)
-Zbyt duża odległość od czynnego sklepu, przystanku, miasta
-Zbyt szybko się artykuły w sklepie skończyły
-Zbyt mało płci pięknej
-Sequel LARP-a dopiero za rok:(

Do plusów z kolei mogę podać:
+LARP w Białymstoku(jak dla mnie to najważniejsze)
+Lokalizacja względem urbanistycznym(las)
+Dobrze pobrzebierani ludzie i PCV-ki
+Sklep z artykułami spożywczymi za pieniądze z LARP-a

Reasumując: Dzięki za LARP-a świetnie się bawiłem, a jeszcze lepiej podczas kręcenia filmiku propagandowego. Zdaję sobie sprawę że w części pochwaliłem/skrytykowałem nie tyle LARP-a, ile Bladogrodzkie stowarzyszenie, jednak uważam że było ono częścią LARP-a, i rozdzielanie tego(zwłaszcza dla mnie- totalnego novica) jeśli chodzi o nie chodzi, było by cięższe i bez sensu(wszak MG tylko dobiera szaty i wygląd, to gracze czynią LARP-a).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raditzu
Lord's intestine


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szubienicy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:19, 29 Cze 2009 Temat postu:

A ja stanę w obronie Fausta:
-miejsce było ustronne jak zawsze - bawimy się w końcu w larpy poza terenem zabudowanym i ciężko mieć pretensje, że było daleko od cywilizacji.
-problem z powrotem? czy Faust jako jedyny ma dostęp do internetu i rozkładu jazdy? Ludzie, jak jesteście tacy dojrzali, to się tą dojrzałością trochę wykażcie... Faust odwalił kawał dobrej roboty, zorganizował sporo wyposażenia i wykminił fabułę. Ciężko tak było wnieść tyle swojego wkładu, by zerknąć na rozkład i pomyśleć o swoim powrocie?
-gracze nie mieli wpływu na zakończenie? Jak to sam Faust napisał, że nasz triumwirat swoim knuciem mu wszystko pozmieniał... to czy to nie jest odpowiedź na ten zarzut?
-za duży teren larpa? Larp toczył się prawie całkowicie na polance przy medic tencie... Nie pamiętam, byśmy ganiali się po lesie jak to było w Choroszczy Razz
-za mało płci pięknej? Tu się zgadzam... Faust! Jak śmiałeś grać faceta?! Smile

Jeśli chodzi o inne zarzuty to naprawdę chyba ludzie powinni być bardziej interaktywni. Ale myślę, że jak na larpa na taką skalę (mój pierwszy miał raptem 11 czy 12 uczestników Razz) to inicjatywa była udana.
Z mojej strony - Faust - gratulacje za pomysł.
Do Uczestników - dzięki za miłą zabawę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yawaris
Skromny i Pokorny


Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:30, 30 Cze 2009 Temat postu:

Nasz maly spontaniczny wklad w fabule byl moze daleko posuniety w skutkach Smile ale tak to na LARPach bywa Smile

Mnie osobiscie wpadlo w oko to ze pozostali gracze chyba nie mili co robic. Druzyny siedzialy przy "karczmie" i w sumie rozmawialy/jadly/pily. Potem gdzies pospacerowali i znowu usiedli.

Zlym sygnalem bylo dla mnei to ze gracze od tak sobie podczas rozgrywki zaczeli sie pojedynkowac.

Ja osobiscie bawilem sie swietnie od momentu gdy wprowadzilismy zamach stanu w zycie Wink potem zadziwiajacy dalszy przebieg fabuly zniszczyl moj swiatopoglad :hamster_XD: Walka z demonem na srodku obozu ... gwardia nei reaguje ... Nastepnie 1 godzinna narada w jakim celu nie wiem Very Happy ale z zegarkiem w reku 1 godzina sam liczylem kiedy sie ogarniecie Very Happy

Sporo niedociagniec scenariusza wypenialismy sami. Nowe watki MG mogl wykorzystac a chyba nie wyszlo Smile

Ogolnie daje 5/10

Pozdro


Ostatnio zmieniony przez yawaris dnia Wto 16:35, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vasemir



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:48, 30 Cze 2009 Temat postu:

Hmm... większość narzeka na długie narady - a ja powiem, że dla mnie to właśnie było tu najciekawsze. Teoretycznie na koniec były dwie strony - władcy vs. reszta, ale już w tej "reszcie" plotły się kolejne intrygi, podwójni i potrójni agenci, bo ktoś powiedział o słowo za dużo i było trzeba się na nowo zastanowić nad "przymierzem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire Princess



Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kambodży ^^

PostWysłany: Wto 20:22, 30 Cze 2009 Temat postu:

Płci pięknej wam się zachciewa... A ja to co?
Było fajnie, tylko teraz nie mogę poruszyć szyją, bo mnie przewiało...
No cóż życie:) Dzięki za fajną zabawę na LARP-ie
Pozdrowienai
(DżAsia)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosiek
Wielki JaSzczur


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:12, 01 Lip 2009 Temat postu:

Jako (były) kapitan gwardii muszę stanąć w obronie siebie i moich podwładnych. Wszyscy się czepiają tego, że niezareagowaliśmy na demona. Informacja o nim została puszczona półgębkiem przez Fausta, niemal 2/3 ludzi nie słyszało dlaczego nagle mnich w służbie Władcy Ludzi, nagle porzucił swój wierny kostur i skoczył na Władcę Krasnoludów. Jeśli zaś mam mówić tylko za siebie, to o fakcie zaistnienia demona wysokiego jak sosna dowiedziałem się od samego Szefa Krasiów, do tego powiedzianego ze słusznym wyrzutem. Do czego zmierzam: jeden z głównych złych i to tak cholernie charakterystycznych jak właśnie istota z Planów Niższych kosmologii D&D, została ZUPEŁNIE NIE ODTWORZONA. Nie wiem co osobnik grający bestię będzie teraz mieć na swoją obronę, ale mógł się przygotować. Brak kasy? Można coś porzyczyć. Akurat "dziwnym zbiegiem okoliczności" posiadam całkiem sugestywnie wykonane skrzydła, rogi marki "Yawny II", oraz kapturo-płaszcz pasujący w sam raz do upiora lub, zgadnijcie... Tak! Demona! Wszystko do pożyczenia i wykorzystania, bez kosztów w wypadku zwrotu bez uszkodzeń.

No a reszta LARP-a. Totalny sajgon fabularny. Faust miał jakiś zamysł, jednakże został on skutecznie zniszczony przez trójkę Władców, co moim skromnym zdaniem zniszczyło lwią część zabawy. Znaczy, może oni się bawili, ale z mojej erspektywy gonitwa: "Ciała były, ale uciekły, bo łowczy źle zrozumiał MG, albo ten drugi przedwcześniee cierpi na demencję starczą", albo, w wypadku osoby która nie była na pprzednim LARP-ie i nie znała prawdy o Feliksie, bracie Arthasa, lub nawet nie kojarzyła z twarzy kim by mógł on być (czyt. np. ja), nie miała prawa skutecznie pchnąć fabuły do przodu, ani zrobić czegokolwiek. No i po udanym przewrocie to tak włąściwie... Co było do roboty? Ciał nie ma, kapłani, straż, najemnicy zdyskredytowani, żadnego wprawnego skrytobójcy nie ma, żeby sprawę załatwił po cichu... No i Król Krasnoludów, który przyszedł z pomocą biednemu Władcy Ludzi, akurat wtedy, gdy straciłem pomysły na wszelkie argumenty i obelgi (@ raditzu: no ofence man xD). A jakby tego było mało, jeszcze ta akcja z przydupasami Feliksa... No i o zdawkowych, roclach, w których nie było tak naprawdę rzeczy najwazniejszych: z kim jesteś w drużynie, oraz spis najważniejszych osób, z czego wynikły jaja pod tytułem "Wszaż", lub z braku dowodów lub możliwości rozpoznania głownego złego poprzedniego LARP-a uwierzenie w bajeczkę o bestii "co to memu towarzyszowi ryja zeżarła".
No, to chyba wszystko co mnie bolało w tym LARP-ie. Więcej w sumie nie mam żali. Mimo udaru cieplnego bawiłem się całkiem-całkiem, jednak niestety zabawa owa sprowadziła się raczej w większości do czysto fizycznego aspektu, mianowicie noszenia klimatycznego ciucha, walki i śladowego odgrywania postaci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adamek
Admin-chan


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stamtąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:09, 01 Lip 2009 Temat postu:

Nawet jeśli to nie był demon a zwykły napastnik to czemu mimo to nie zareagowaliście ?
Byliście mimo wszystko odpowiedzialni za ochronę monarchów, bez względu na okoliczności. Nawet w momencie jak porwaliśmy postać Fausta i Dżaśki to nie było tam nawet jednego gwardzisty... Porwanie jest skutkiem waszego nie dopełnienia obowiązków...
Konrad myślał że jest opętany przez demona, a nie że nim jest...
Podaj przykład tej lwiej zabawy którą zniszczyliśmy poprzez udany spisek...
Masz na myśli że jak wyzywałeś go na pojedynek to ja stanąłem w jego obronie cytując prawo ? On był królem i choćby nie wiem jak byś nim gardził Miałeś zachować do niego szacunek...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vasemir



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:44, 01 Lip 2009 Temat postu:

Nie mieszajcie gry z osobami... To jak poszczególni reagowali zależy chyba od ich postaci przede wszystkim.

A niedopełnienie obowiązków gwardii? Ja przez przypadek powstrzymałem kapłankę przed pójściem za Wami mimo tego, że miała pilnować członków rodu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kosiek
Wielki JaSzczur


Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:04, 02 Lip 2009 Temat postu:

Vasemir, pozwól, że sam się spróbuję wybronić.
Co do napastnika, nie wiedząc, że to demon i coś tak straszliwie niebezpiecznego, wolałem się nie włączać, żeby przypadkiem samemu po łbie nie dostać od zapalczywego Króla Krasnoludów, który w moim mniemaniu i świadomości poprzednich wypadków, w końcu rozwiązywał jakiś problem argumentem siły - tak jak już jakiś czas chciał.
Co do "niedopatrzenia" - zgadzam się. Ja nazwałbym to wręcz "jawną niekompetencją", albo "żółtodzióbstwem". Ale stało się. Bywa. (Prawdę mówiąc, miałem nadzieję, że z lasu wróci tylko dwóch monarchów... Szkoda tylko, że to była ta "zła" dwójka xD)
Co do zabawy... Przed spiskiem było przynajmniej zabawnie, gdy się żarłeś Władco Kraśów z Władcem Ludzików. Po nim zaś... Cóż, było jak było. Scenariusz zawinął się wokół Was szczelnie jak bandaż na ranie i nie było w nim miejsca na resztę graczy. Po prostu. A co do "lwiej" zabawy - wielka najeba była, flaki były, czyli jak najbardziej drapieżne xP
Konrad zatem myślał źle - To co napisał Faust w poście z magicznymi itemkami dobitnie sugerowało inaczej.
Co do cytowania prawa, gardzenia, królowania ect... Masz poniekąd rację. W mniemaniu mojej postaci (i mnie), władza została uzurpowana sobie przez jakiegoś przybłędę z efektowną błyskotką na palcu. Prawo jest prawem - postacie "praworządne" i "chaotyczne", chcące się dopasować do praworządnego społeczeństwa muszą go przestrzegać. Poza tym, subiektywizm jest rzeczą piękną i tyle. Co do władcy... Sam tytułował się "namiestnikiem", poza tym przyjmijmy scenariusz, że Zakon Złotego Smoka przysięgał lojalność "władcy sprawiedliwemu i mądremu o imieniu Dawid", a nie samej instytucji króla (nie namiestnika, którym to się Raditz określił). W założeniu miało to zapobiec wykorzystaniu zakonu jako narzędzia nacisku politycznego, lub jako dodatku do armii w razie wojny ekspansywno-rabunkowo-złej. Innymi słowy, prostując: Złote Smoki (w tym ja), mogły nabrać do niego szacunku widząc jego mądrość, umiejętności, oraz niszcząc jego prywatność "wykryciem charakteru". Tym czasem, jedyne, czym się wykazał w oczach mojej postaci to: zdradliwość, dwulicowość i tchórzostwo. No i niepowetowane zdolności aktorskie, ale to raczej może się przydać komuś, kto występuje na deskach teatru, nie sądzisz?


Ostatnio zmieniony przez Kosiek dnia Czw 21:06, 02 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
raditzu
Lord's intestine


Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szubienicy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:06, 02 Lip 2009 Temat postu:

Pewnie sam się podkopię, ale ja chyba aż tak nie wczuwałem się w rolę. Przy zapale Kośka zaczynam czuć się jak gówniarz Very Happy

Jaki by LARP nie był, ja bawiłem się dobrze i cieszę się, że miałem okazję Was zobaczyć.

Niniejszym proponuję na tych wnioskach zakończyć dyskusję, gdyż robi się ona coraz ostrzejsza i niedługo - znając życie - zaczną się wycieczki osobiste. Dlatego mocno sugeruję EOT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kelus
3v1l l33t


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:14, 02 Lip 2009 Temat postu:

a niech się tylko zaczną Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vasemir



Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:52, 04 Lip 2009 Temat postu:

Ma ktoś może zdjęcia z LARPa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zayl
Ero-senin


Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z kontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:21, 16 Lip 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

O filmiki nie proście ^.^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymen



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:41, 17 Lip 2009 Temat postu:

a ja poprosze Very Happy, chociaż w nieoszlifowanej wersji jak nie chcesz nic z tym robić Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Stowarzyszenia Blady Gród Strona Główna -> LARP Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin