Autor Wiadomość
tuerth
PostWysłany: Śro 19:45, 12 Gru 2007    Temat postu:

Jakoś to przeoczyłem, dawno czytałem[podstawówka xD] to więc wiesz Smile
Adamek
PostWysłany: Śro 10:41, 12 Gru 2007    Temat postu:

Tak samo jak z Władcą pierścieni Twisted Evil
tuerth
PostWysłany: Śro 8:44, 12 Gru 2007    Temat postu:

Nie wiem czy do innej nazwy elfów[eldarowie/eldarzy jak się to odmnienia?xD] się nikt nie przyczepi, mi się to osobiście z WH40K kojarzy
Adamek
PostWysłany: Śro 0:23, 12 Gru 2007    Temat postu:

(...) -Dziadku opowiedz mi bajke- Poprosił Batou swojego dziadka -Dobrze już dobrze mój mały- uśmiechnął sie dziadek, nie mógł w żaden sposób odmowić dla syna swojej córki- Dobrze więc, dawno dawno...-
-ale dziadek nie taką bajke, tą gdzie byli magowie i dzielni wojownicy walczacy z siłami zła- Przerwał wnuczek dla dziadka. Stary Baxter spojrzal na swoją pocieche, zdziwil sie jak zobaczył jak mu się świecą oczy z eksytacji. Może już czas opowiedzieć dalszą część tej powieści? Ponownie sie uśmiechnął, -Niech Ci będzie, otóż historia sie ta działa w krainie Reya-Pater, w pięknej Reya-Pater-(...)

Otóż to jest taki drobny pomysł na świat do LARP'a, opracowany przeze mnie:

1. Świat:
Reya-Pater jest ogromnym kontynentem, królestw, ksiąstw, hrabstw jest w nim tyle co pomysłów graczy:), jednak wszystkie ludy inteligentne (no i te mniej tez Wink ) dzielą świat na 5, słownie: pięć stref:
a) Północa, kraina skuta wiecznym lodem, potrafią tam przeżyć tylko najtwardsi z najtwardszych. Najczęściej można tam spotkać Trolle i wszelakiej maści barbarzńców.
b) Zachodnia, bardzo przyjemna ciepła kraina, tą część zamieszkają głównie elfy i ludzie, którzy śmia sie nazywać wykształconymi.
c) Wschodnia, chłodna niegościnna kraina o bardzo zróżnicowanej geografii, są tutaj tajemnicze posępne puszcze, puste stepy na których rośnie tylko morze trawy, wysokie mgliste wzgorza. Żyją tam karły krasnoludami zwane, trolle, orkowie i gobliny oraz ludzie zaprawieni w bitwach z każdym z sąsiadów.
d) Południowy, Bardzo ciepła kraina, słynna ze swoich winnic i egzotycznych owoców i przypraw. Mieszkają tam głównie elfy, halfingi, gobliny i gnomy.
e) Centralny kraina zwana przez niektorych "Kraina Środka" klimat sprzyja wszystkim rasom, gdyż jest to klimat umiarkowany. Otóż tutaj jest także tajemnicza, kamienna brama w umarłym mieście Bladym Grodem zwany...
2. Rasy:
a) Ludzie- zwani też człekami, są wszędzie i zajmują sie niemal wszystkim co inne rasy. Są młodym i krótko żyjącym (nie koniecznie ze starości ) ludem. Szybko sie uczą, potrafią poradzic sobie w każdych warunkach.
b) halfingi- zwani nizołkami, żyją głównie w obszarze Południowym i Centralnym. Są to niskie, pracowite i wesołe istoty które nade wszystko lubią jeść, pić, palić ziele zwane fajkowym lub tez tytoń.
c) Elfy- zwani eldarami, prastara rasa pełna dumy i nostalgi do starych czasów ich rasa władała nad Muzyką, czyli według elfów esencją życia tej krainy. Eldarzy moga wydawać sie strasznie napuszeni i ponurzy, ale po paru dzbanach wina staja sie weseli i przyjacielscy. Kochają sie w muzyce, poznawaniu mistycznych tajemnic tego świata i szermierce.
d) Krasnoludy- zwane karłami (oczywiście nie przy nich samych, dla własnego dobra), nie wysoki, krzepki i trzeba wspomniec ze brodaty lud. Krasnoludy zasłyneły w krainach jako świetni wojownicy i rzemieślicy (w końcu jedno nie przeszkadza drugiemu Smile ). Bardzo cenią sobie honor i dane słowo i choćby mieli zginac nie złamia ani jednego ani drugiego.
e) Gnomy- zwane... po prostu gnomami, weseli kuzyni krasnoludow, jednak nie ukochali oni kamiennych hall a zycie bliżej powierzchni na zobaczach wzgórz, za to uwielbiaja robic rozne dziela sztuki. W przeciwienstwie do krasnoludow sa bardzo czule na magi i wszelakie energie przy czym sa swietnymi czarodziejami.
f) Trolle -przezywani na wiele wyzwisk, ale rzadko kto sie odwazy to przy nich powiedziec. Trolle nie sa wielkimi, glupimi bestiami, była to kiedys rasa wspaniałych architektów i poetów, ale przez jakąs tajemnicza katastrofe w którą były wmieszane krasnoludy, trolle zbrzydły i stały sie bardzo dzike i nieopnowane. Wiele lat były potorwami siejące smierc i zniszczenie, ale nagle niespelna 300 lat temu trolle jakby sie obudzily z tego amoku i zaczely sie znow rozwijac itne, itno... mądrzec, choc do porzedniego stanu brakuje im jeszcze moze 500lat przebudzenia.
g) Orkowie- zwani zieloni, w sumie to nie jest prawda ze sa zieloni, bo sa tez niebiescy, szarzy, czerwoni, wszystko zalezy od kasty urodzenia. Orkowie nie naleza do opanwanych istot, sa w sumie malo rozgarnieci ale poł świata ich ceni jako świetnych najemników, kiedy drugie pół stara sie ich zetrzeć w pył. Kasty wśród orków nie są skomplikowane:
Zieloni- to zwykli przedstawiciele tej rasy, mogą pełnić każdą funkcje w plemieniu.
Niebiescy- rzadko sie tacy rodzą, a jeśli już sie urodzą to sa szamanami.
Szarzy- bardzo czesto spotykani na stepach i wzgorzach, zawyczaj pelnia zadanie zwiadowcow i wojonikow
Czerwoni- zwani berzekerami, najbardziej szaleni wojownicy, budza strach nawet wśrod swoich kamratow, nie boja sie nikogo ani niczego.
h) Gobliny- zwane Gobosami, niske, bardzo wredne istory. Są dalekimi kuzynami orkow (choc zadne sie do tego nie przyznaje), i choc nie sa tak silne fizycznie jak ich wieksi Bracia to sa sprytniejsi i liczniejsi od nich. Bardzo wiele krolestw wykorzystuje ich jako szpiegów, bardzo często zdając sobie sprawe że są wiernosc tych istot jest zalezna od zlota jakie sie posiada i wplyw jakie moga wykorzystac.



Narazie to tyle, pozniej dopracuje reszte Smile
Adamek
PostWysłany: Śro 0:44, 05 Gru 2007    Temat postu:

Ja juz zacząlem prace nad takim owym "Światem", tylko taki problem jest że chyba nie każdemu sie spodoba ',
co do dogadzania... nie mialem na myśli im poklonow bić :>, ale wiedz ze tak czy inaczej bardzo wielu ludzi zrazi brak opcji spania w suchym domku bądź pokoju albo chociaż zostawienia cennych rzeczy w nie pilnowanym obozie...
Jutro jak wroce z kursu to posra....postaram sie umieścić już garść info o tym świecie... :hamster_happy:
None
PostWysłany: Wto 21:00, 04 Gru 2007    Temat postu:

Ze światem to w sumie do końca nie wiadomo, będzie to raczej takie ''typowe fantasy'', nie wiem jak to inaczej nazwać.

A jeśli będzie padać, to namioty można okopać. Kilkanaście minut roboty i raczej problem z głowy. No chyba, że by naprawdę przez te kilka dni lało, to wtedy byłby problem, ale i z samego LARPa raczej nic by nie wyszło.

I jeszcze, nie da się przecież dogodzić wszystkim, a że jasno określamy co będzie na LARPie i nikt nikogo nie zmusza do przyjazdu, to już tej osoby sprawa czy się zdecyduje przyjechać. W końcu też nie bierzemy z tego kasy do własnej kieszeni (nie wiadomo czy by się chociaż zwróciło), więc ''mamy prawo'' robić to tak jak według nas jest najlepiej, nawet, jeśli inni się z tym nie zgadzają. No chyba, że wy też się nie bardzo ze mną zgadzacie, wtedy to nie ma o czym gadać. Mam nadzieję, że zrozumieliście o co mi chodzi, bo mogło to wyjść trochę zawile Razz .
tuerth
PostWysłany: Śro 12:55, 28 Lis 2007    Temat postu:

A tak właściwie co ze światem do"Wielkiego" LARPa?
tuerth
PostWysłany: Sob 7:48, 27 Paź 2007    Temat postu:

Zayl w sansenie nie byłeś nigdy? Tym Białostockim Razz
Skoro pisze że w muzeum to myślisz że co? Nie można niczego dotykać? Pozatym to duże przestrzenie i chyba odgrodzone Razz
Ale to nie moja kwestia gdzie się to odbędzie xD

Jakaś kwatera nie_namiot była by jednak wskazana. A noż będą ulewne deszcze przez kilka dni?

Lato to może na jakimś piachu w tle w "pustynnych stronach"??
"LARP NA 4 PORY ROKóW "xD

No ciężko by było żeby ktoś z daleka przyjeżdżał na LARP który po raz pierwszy się odbywa i niewiele wiadomo Razz
Adamek
PostWysłany: Pią 20:57, 26 Paź 2007    Temat postu:

Widzisz, nie każdy lubi spać w namiocie, znam bardzo dużo osób które na wieść o tym że mają spać
w namiocie od razu by z gry zrezygnowały. Broń sie przecież niszczy, i za każdą zniszczoną sztuke
orgaznizatorzy by musieli pokryć z własnej kieszeni. Co do żarcia to jasne że każdy musiłby mieć swoje,
ale ja mam na myśli posiłek na dzień dobry aby poczęstować czymś, nie wiem kocioł zupy, gluszu, coś w tym rodzaju.
Dostęp do sklepu oczywiście też by musiał być, ale tu bym radził aby każdy kupował jedzenie i napoje dla siebie, bez żadnego straganu. Teren gry musiałby być nie dalej niż 50km od białegostoku.

Takie akcje co opisałem zdarzają sie tylko u początkujących Razz

Aby zakraść sie w plecy dla przeciwnika to też trzeba potrafić Razz


Dla mnie bomba Wink


To też da sie zrobić, hmm trzeba będzie spotkać przy pi... soku i to obgadać, mam pare pomysłów, żywcem z Montyiego Phytona a konkretnie z LARP-a na którym Wódz mojej drużyny brał udział ]:->

Co do reklamy mam pare pomysłów...ale to jeszcze jest do obgadania Smile

Co do ludzi co brali udział w takich LARP-ach to moge tylko powiedzieć że będzie tak jak napisał Zazyl, czyli jak będziemy pracować nad renomą, ale wszystko jest możliwe Wink

Co kosztów, to będą pieniądze na organizacje, żaden z nas chyba nie myśli o tym jak o zarobku, więc można powiedzieć że to jest darmowy larp Razz

Pozdrawiam Adamek

P.S Tak 3mać, już na horyzoncie widać zarys dobrej drogi Wink
None
PostWysłany: Pią 17:38, 26 Paź 2007    Temat postu:

Ja raczej jestem przeciwny wynajmowaniu domków, chodzi mi właśnie o zrobienie takiego dużego obozu z namiotami. Jeśli chodzi o wypożyczanie broni to ja myślałem o tym, że każdy kto przyjdzie na LARPa dostanie jakąś kwotę LARPowych pieniędzy i co z tym zrobi to już jego sprawa - może kupić broń (''kupić'' LARPowo, normalnie tylko wypożyczyć), albo zrobić coś innego. A co do żarcia to raczej myślałem o tym, by każdy w swoim zakresie jakieś żarło miał, rozpaliłoby się na środku obozu ognisko, na pewno jeszcze kilka mniejszych by było i, że tak powiem, warunki polowe by były. Ale wtedy przydałoby się, żeby sklep był w miarę niedaleko, albo, żeby ktoś jeździł z samego rana do sklepu, a później sprzedawał na straganie. A i jeszcze co do miejsca, to próbowałem coś wypatrzeć na Google Earth (ściągnąłem jakąś wersję, że w ogrodniczkach bardzo wyraźnie domy widać Razz ), ale raczej wezmę się za jakieś plany okolic Białego, myślę, że mam w domu coś takiego.

Co do walki z paskami, to chodziło mi o to, żeby nie naparzać się tylko PCVkami, ale były też akcje w stylu jakichś bójek barowych czy czegoś takiego. I wtedy byłaby walka na paski. A co do pytania, to myślę, że raczej mogłoby kilka osób na raz tak walczyć, ale jeśli często dochodzi do takich sytuacji jak Adamek opisał, to mam już pewne wątpliwości co do tego. W każdym razie wiadomo po co chciałem to wprowadzić.

Skrytobójstwo mogłoby się pojawić, ale trzeba by też jakieś ograniczenia co do tego wprowadzić, bo jeszcze wszyscy by się zaczęli skrytobójczo zabijać.

Adamek z tym ubraniem jako pancerz, to miałem na myśli jakieś grube ubrania, ale też, żeby były one naprawdę w klimacie. Sam miałem pomysł zrobienie z kilku warstw materiału kamizelki, która by wyglądała jakby była zrobiona z jakichś urywków materiałów (taka łaciata no Razz ) i dodatkowo by miała jeszcze kaptur i sztywną osłonę twarzy. I byłby to idealny, moim zdaniem, strój bandyty. A przeszywka i tak jest opłacalna, zawsze to i w klimacie i 1 pkt. pancerza.

Propozycje ras już napisałem, to, że nikt nie skomentował to inna sprawa Razz . Trzeba teraz tylko wymyśleć jakąś otoczkę fabularną i masę questów - małych i dużych, takich na których da się trochę dorobić np. po napadzie, ale też bardziej... hmm... epickie? Jakieś szukanie skarbu może być przykładowo. A jeszcze wpadłem na pomysł oznaczenia terytorium zielonoskórych - trzy jakieś kije stylizowane na włócznie, a na jednej z nich głowa manekina imitująca prawdziwą. I takie ze 2-3 ustawić.

A co do tego, że LARP będzie płatny to ja nie miałem wątpliwości, choćby po to, żeby zwrócić nakład na tą edycję i później usprawniać kolejne.

Edit. Zapomniałbym, mam pomysł jak można plakat zrobić, a mianowicie zdjęcia z czterech pór roku i:
- mógłbym spróbować szybko zrobić tą wspomnianą kamizelkę bandyty i w niej dac się sfotografować w lesie, i już mamy zdjęcie na jesień
- na zimę, jak już będzie dużo śniegu, będzie można wam zrobić zdjęcie w waszych strojach słowiańskich, jako mieszkańców północy
Jeszcze nie wiem, jak można zrobić na wiosnę i lato, ale jeszcze się wymyśli. W każdym razie połączyłoby się te wszystkie zdjęcia (oczywiście aparatem cyfrowym robione zdjęcia), a na środku by była nazwa LARPa, albo jakieś hasło.

Pozdrawiam
None
Zayl
PostWysłany: Pią 17:19, 26 Paź 2007    Temat postu:

Skansny raczej odpadaja ze wzgledu na swoja definicje

Skansen - muzeum etnograficzne pod gołym niebem, którego celem jest zaprezentowanie kultury ludowej danego regionu.

jak widac jest to muzeum a w muzeach nie wolno raczej robic wiekszosci rzeczy ktore my bedziemy robic xD

Na tak wielki projekt na pewno pojdzie wiele kasy, osobiscie ciekaw jestem czy mozna spodziewac sie prawdziwych profesjonalistow, oni raczej dolacza sie dopiero jak zrobimy sobie odpowiednia renome Smile
tuerth
PostWysłany: Pią 15:14, 26 Paź 2007    Temat postu:

Może nawiązanie współpracy z ludzmi z innych wielkich LARPów? XP

Te paski to takie dziwne są, osobiście wolę jednak PCV. Pytanie:
Paski przewidują walkę kilku na kilku?
Skrytobójstwo? Będzie?
Skoro są zamiary wynajmowania czegokolwiek to chyba LARP nie będzie już darmowy

A teren, skansen jakiś może? Razz
Adamek
PostWysłany: Pią 7:52, 26 Paź 2007    Temat postu:

Może zaczne sie powtarzać, ale:
- Teren gry, w gruncie rzeczy trzeba znaleźć obszar, duży, klimatyczny i z miejscem gdzie można wynająć domki/pokoje lub rozbić namioty...
W teorii Ogrodniczki mogą spełnić warunek, tylko że teren gry trzeba by było znacznie powiększyć i zdobyć zgode nadleśnictwa. Od wiosny można będzie tam wynajmować domki.
Reklama; Ludzie nie będą przyjeżdżać w ciemno, trzeba, mili państwo zebrać zdjęcia i zrobić kliamtyczny album, można także zrobić filmik propagadowy, tylko że to wymaga być może nawet dwóch dni no i klimatycznego wyglądu... Nie mówie o strojach takich jak w odwórstwie, ale żeby to już jakoś wyglądało. No i oczywiście plakaty i banner tak jak wyżej wspomniał Benio, no i fajnie by było wciągnąć w LARP-y ludzi o duużooo większym doświadczonie w RPG niż my sami...
Trzeba ustalić klimat gry, czyli po krótce opisać świat, rasy, może jakieś dwa królestwa...
A teraz to czego chyba każdy sie obawia najbardziej...koszta...
Trzeba założyć że przyjedzie do nas ktoś z daleka (Wrocław, Kraków a nawet pirprzony Gdańsk), wypadałoby gości uraczyć dobrym obiadem, przecież nie pocześtujemy ich tylko kiełbaską z ogniska, dojazd, borń dla gości (taka dobrze wyglądająca), być może wynajęcie domku...

To póki co tyle... jeśli czegoś zapomniałem lub sie nie zgadzacie to mówcie...[/img]
yawaris
PostWysłany: Czw 19:13, 25 Paź 2007    Temat postu:

Adamek w naszym przypadku czy to bedzie bron biala, bron palna, czy gole rece Wink zawsze bedzie zaboooooooojcze Smile
Benio
PostWysłany: Czw 15:09, 25 Paź 2007    Temat postu:

Kto podjąby się wykonać Banner naszej strony(niestety nie umiem robić takich rzeczy).
Byłem jakiś czas w departamencie gier i dostaliśmy zgodę na reklamę na stronce Forum Departamentu, jak wiadomo jest to jeden z osrodów życia RPG, możnaby wykorzystać możliwość darmowej reklamy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group